Nie wierzyłam ze 7 minut dziennie może cokolwiek dawać. Jednak skoro ludzie mówią, że działa to po pierwsze jeśli nie wierze muszę sama sprawdzić. Po drugie gdyby się okazało prawdą, to w moim zabieganym świecie znajdę 7 minut dziennie na ćwiczenia.
Tak jak kiedyś dobry św. Mikołaj dał mojemu dziecku książkę z bajkami, każda bajka trwała 5 minut. To był ciężki czas dla mnie pracowałam na etacie rozwijałam własny biznes, opiekowałam się dziećmi...wieczorem szłam żeby przeczytać bajkę i zasypiałam na krześle. Nie miałam siły, ale wiedziałam jaki wpływ ma czytanie dziecku bajek wieczorem przez rodzica. Więc sobie mówiłam te super bajki trwają 5 minut. Tylko 5 minut przeczytasz codziennie dziecku a efekty będą genialne "Dasz radę 5 minut". Dałam radę.
Więc teraz 7 minut ćwiczeń brzmiało optymistycznie i...nierealnie.
Wiecie już że ja muszę wszystko sama sprawdzić, żeby mieć pewność co działa a co nie...
więc sprawdzam i pierwsze efekty mnie zaskakują.
Ćwiczę dopiero tydzień, ale efekty motywują i już wiem że to jest to.
No dobra, jeśli mnie znasz to uwierzysz bo wiesz, że mam wadę genetyczną i nie potrafię kłamać, ale jeśli mnie nie znasz ..nadal pewnie nie wierzysz...ja sugeruję sprawdź na sobie.
Posłuchaj jak ćwiczy mistrz świata
Możesz właśnie DZISIAJ zarejestrować się do biznesu i poznawać tak wspaniałych ludzi.
Zapraszam też do wysłuchania podczas webinaru na żywo.
Poznasz wszystkie korzyści jakie możesz mieć przyłączając się.
Od poniedziałku do piątku o godzinie 20:30 pod tym adresem : http://bit.ly/YWigdx
wejdź, posłuchaj, zadaj pytania, które się pojawią i zapraszam na pokład.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz